Tuż pod nosem, bo w Lądzie - sąsiedniej miejscowości, do której można dotrzeć spacerkiem,
znajduje się klasztor cystersów z 1145 roku!
Z całego kraju (i nie tylko) zjeżdżają się turyści chcący zwiedzić ten Pomnik Historii,
dowiedzieć się więcej o dziejach tego budynku, zespołu dawnego opactwa cystersów,
a także o działalności seminarium duchownego.
Grzechem byłoby nie skorzystać więc z takiej możliwości,
dlatego i my dziś wybraliśmy się na zwiedzanie - polecamy!
Mega łapacze ukończone i już zdobią nasz ogród!
Każdy z nich jest inny, każdy inaczej ozdobiony -
- w miarę tworzenia, pomysły przychodzą same do głowy!
Trzeci - ostatni, został przyzdobiony łupinkami od orzechów włoskich,
które czekały na swoje drugie życie jeszcze od Świąt Bożego Narodzenia -
- no i doczekały się! U nas nic się nie zmarnuje ;)))
Gdyby więc Ktoś z Was miał na zbyciu coś co mogłoby nam się przydać
(stare korale, sznurki, drewienka itp.) to oczywiście chętnie przygarniemy!
Prace w obejściu Ośrodka są niewątpliwie okazją do
treningów usamodzielniających dla naszych wychowanków.
Szczególnie ostatnio wykazywali się Martyna i Kacper.
Martynka zaangażowała się w poprawę estetyki:
prace porządkowe, pielenie chwastów, malowanie altanki...
zaś Kacper w typowo męskie działania: pomagał Panu Darkowi
zamontować stojak pod hamak, a także przygotować teren pod garaż;
przy tej okazji zapoznał się z obsługą różnych urządzeń i narzędzi,
z którymi dotychczas nie miał do czynienia.
Cieszymy się, że naszym dużym dzieciom chce się działać - oby tak dalej!
To był dzień! Wyjątkowo kulinarny!
Z tej okazji również gościliśmy dwóch Gości - także kulinarnych ;)
Całkiem przypadkiem były to dwie Panie Doroty:
> Pani Dorota Szpiler-Maciejewska - dietetyk z Poradni "Dietetyczne Inspiracje",
która jest absolwentką Wydziału Nauk o Żywności i Żywieniu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu
i zechciała podzielić się z nami swoją wiedzą oraz doświadczeniem, tak,
aby przygotować zdrowe i pożywne dania wykorzystując zioła z naszych upraw.
Nasi wychowankowie zaangażowali się w prace, którym bacznie przyglądała się
> Pani Dorota Woźniak-Rosadowska - dziennikarka "Kuriera Słupeckiego",
która jest z nami od trzech lat - już trzecie wakacje z rzędu odwiedza nas,
by zrelacjonować nasze kulinarne poczynania - DZIĘKUJEMY !!!
Dużo się działo, więc i fotoreporterów było wielu ;)
Oto kolejne zdjęcia z tego dnia:
W naszym ogrodzie zagościły owady.
Większość z nich spełnia pożyteczną rolę dla naszych upraw, dlatego już niedługo
przygotujemy "hotele dla owadów", aby jesienią mogły tam się zadomowić się już na zimę,
a tymczasem zrobiliśmy ich portrety próbując swoich sił w sztuce szkicowania węglem.